lis 29 2003

Mój nowy, genialny pomysł


Komentarze: 4

Wiecie co? Zaczęłam poważnie się zastanawiać , czy by nie zostać wolontariuszką w hospicjum ... Chciałabym budzić się, ze świadomością, że mogę komuś pomóc, że ktoś na mnie czeka...  być komuś potrzebną ... Jeszcze się nad tym zastanowie... Ale możecie napisać co o tym sądzicie bo ja już nie wiem....

rybka-zwana-sledziem : :
zdenio32
04 maja 2017, 14:25
pomagać zawsze warto, grunt to umieć ;)
anika__
03 grudnia 2003, 20:37
Mam ogromny szacunek dla takich ludzi, ale sama w życiu bym się na coś takiego nie odważyła, chyba mam za słabe nerwy by patrzeć na cudzą śmierć i czuć się tak bardzo bezsilnym...
29 listopada 2003, 17:40
Agatko kochanie (heh to ja Kasiunia)... bardzo ffajoffski pomysl...
29 listopada 2003, 15:13
Pomaganie w hospicjum to bardzo szlachetne zajecie. Musisz jednak odpowiedziec sobie na bardzo wazne pytanie "Czy chcesz pracowac jako wolontariuszka, bo czujesz potrzebe pomagania innym czy tez po to, by pomoc sobie- bo czujesz sie niepotrzebna i chcialabys to zmienic?". Nie rob tego, jesli nie masz w sobie wielkiej potrzeby bycia z drugim czlowiekiem i dawania mu radosci. Osoby bedace w hospicjum to nie sa male zwierzatka, ktorymi troche sie pobawisz a jak juz poczujesz sie dowartosciowana - to je zostawisz. To prawdziwi ludzie, potrzebujacy ciepla i opieki. Decydujac sie, by z nimi byc bierzesz na siebie duza odpowiedzialnosc za inna osobe. Musisz byc tego w pelni swiadoma. A jesli juz sie zdecydujesz to zycze powodzenia. To piekne zajecie. Pozdrawiam.

Dodaj komentarz