...METAMORFOZA....
Komentarze: 11
Wydawało mi się, że wszystko wali mi sie na głowę, każdy jest przeciwko mnie...Ale to dość dziwne, że wszyscy uwzieli się na małego biednego Śledzia, Prawda? Tak więc to nie z ludźmi jest problem tylko ze mną... Wiemtylko, że wina leży po mojej stronie... Postanowiłam to zmienić, bo jeszcze trochę a zmieniła bym się w wiecznie smutną, zapłakaną dziewcznkę, a przecież taka nie jestem...jestem ogólnie dość wesoła dziewczyna, potrafię doceniać to co daje mi życie, i nie mam pojęcia co mi odwaliło... Ale cóż chyba każdy ma czasem taki kryzys i sam musi z niego wyjść...W każdym bądź razie jest już dobrze. Kocham i jestem kochana...
Dodaj komentarz