Moi koledzy z klasy wpadli na pomysł, żeby zrobić w klasie małe reality show - Bar bez paniki . Udział bieże około 22 osób na 25... zapowiada się ciekawie, zwłaszcza, że nagrodą jest darmowy pieszy wyjazd do Bułgarii. Wszkole nuda, zwalniają nas z masy lekcji. Nic tylko się cieszyć... Ciało...
Jestem ledwo żywa... co się dziwicie... bycie Śnieżynka nie jest łatwe, trafienie do głowek dzieciaków też nie nalezy do łatwych...a przeżycie mapy Kuli graniczy z cudem... bardziej rozpisywać mi się nie chce, bo i tak nikt tego nie czyta, a ja to wiem... Ewentualnie dla niewtajemniczonych i ciekawskich napiszę, że byłam w szkole Śnieżynką i czułam się jak pani z burdelu( nie wiem jak czuje sie pani z burdelu, ale się domyślam...) potem miałam etap nocny autorstwa Mariusza...a następnego dnia szkoliłam dziciaki w Marszach na Orientację...nic więcej dodawać nie muszę, czuje się przygnieciona cięzarem życia, więc idę się regenerować w śnie. Muszę mieć siły na jutro...Jak będzie jeszcze śnie to idę na sanki... S();
Jak tak mało ludzi będzie komentować mojego bloga to nie wiem czy chce mi się tu coś pisać...bo pisze to dla Was ale skoro nikt go nie czyta to...
Dzisiaj rano kiedy myłam zęby nudziło mi się potwornie, więc postanowiłam zadzwonić do radia... no i udało mi się... wygrałam spodnie LEE i zaproszenie do klubu fitnes(czy jak to się tam pisze...). Spodnie mogłam sobie wybrać dowolne, i to jest akurat ok...tylko, że ja jestem nie wymiarowa... Nie ma spodni, które by na mnie ładnie leży... no poprostu nie ma...ja się kiedyś załamię...ratunku. kto mnie pocieszy??
Pierwszy raz w życiu tak miło zaczęłam miesiąc... Nie uwieżycie... Zadzwonili do mnie z radia... i wygrałam ! Tak bardzo się cieszę, że zaraz oszaleje!! Wygrałam kosmetyki z perfumeri Douglas, książki (co z tego, że Harlequiny?) i zaproszenie do Salonu Urody... Cooool...Chciałabym podziękować Kasi, że chciało jej się ze mną iść do radia po nagrody... no a potem na koncert oranowy do katedry, posiedzieć trochę w parku...=) Sorki, że piszę tak bez większego (chyba nawet mniejszego) sensu, ale jestem tak zaaferowana, że nie mogę....Kocham Was wszystkich! Życie jednak jest fajne!